Z pozoru etap owijania palet folią stretch jest prosty: zabezpieczyć i wysłać. A jednak właśnie ten etap często skutkuje nadmiernym kosztem folii stretch lub zwrotem towaru od klienta. Jeśli na końcu procesu produkcyjnego coś złego stanie się z produktem, to boli najbardziej. Co zrobić, aby tego uniknąć?
Niestabilna paleta
Owijanie palet to proces zabezpieczania towarów umieszczonych na palecie poprzez owinięcie ich folią stretch, która szczelnie przylega do ładunku. Celem tej czynności jest stabilizacja towaru podczas transportu i magazynowania oraz ochrona przed kurzem, wilgocią i uszkodzeniami mechanicznymi.
Jednym z wyzwań owijania jest niestabilność ładunku na palecie. Wystarczy, że folia naciągnięta jest zbyt luźno, a dolna część ładunku nie jest wzmocniona przez zwężenie folii (roping). W efekcie towar przesuwa się w transporcie lub na wózku widłowym, a kartony zniekształcają się.
Odbiorca towaru widzi tylko efekt końcowy i nie interesuje go, czy problem powstał w produkcji czy w transporcie. Każda reklamacja to oprócz kosztu samego produktu, również:
- koszt zwrotu
- utracony czas zespołu
- nadszarpnięta relacja z klientem.
Dla owijarek nastawisz konkretny naciąg folii oraz jej zwężenie u podstawy, które najbardziej wpływa na stabilność palety. Owinięcie palety dokładnie dopasujesz, dzięki testom symulacji hamowania samochodu ciężarowego. Zmniejsza to również ilość zużywanej folii stretch.
Testy symulacji hamowania samochodu ciężarowego pozwalają zminimalizować ilość zużywanej folii oraz dopasować zabezpieczenie do ładunku
Zadbaj o powtarzalne owijanie
Czy znasz zakłady, w których palety nadal owija się ręcznie? Dla niskich wolumenów – do kilku palet na godzinę – nie ma o czym mówić, to nadal odpowiedni sposób, jednak firmy tracą przy tym na powtarzalności oraz kosztach folii stretch.
Brak powtarzalności skutkuje:
- różną liczba owinięć,
- różną siła naciągu,
- różnym zabezpieczeniem podstawy i górnej części palety.
To oznacza, że każda paleta opuszcza magazyn inaczej owinięta. Z operacyjnego punktu widzenia, gdy paleta się uszkodzi lub klient ją zareklamuje, tracisz informacje o tym, co poszło nie tak. Pracownik, które owija ręcznie, osiągnie mniejszą dokładność niż maszyna – nie chodzi tu o brak umiejętności, tylko o fizyczne ograniczenia. Po kilku godzinach pracy naciąg folii i dokładność po prostu spadają.
Dla automatycznej owijarki nastawisz konkretne parametry owijania, które maszyna zapisze w swojej bazie danych. Gdy coś pójdzie nie tak, pozyskasz informację, w jaki sposób paleta była owinięta i poprawisz wartość parametrów. Tym samym unikniesz kolejnych błędów.
Czasochłonność – cichy koszt owijania
Owijanie palet ręcznie lub nawet półautomatycznie to czasochłonny proces. Jeśli operator potrzebuje średnio 3–4 minuty na jedną paletę, to dla 100 palet dziennie masz 5–7 godzin pracy jednej osoby. W przypadku nagłego wzrostu liczby zamówień – proces zaczyna się „dławić”. Palety czekają, a transport się opóźnia – to wpływa na skuteczność działu logistyki. W dodatku, gdy zwiększasz tempo procesu, jakość owinięcia spada.
Zbyt wysokie koszty folii stretch
Wielu menedżerów nie zdaje sobie sprawy, jak duże straty materiałowe generuje ręczne owijanie palet. Operator nie ma w ręce miernika naciągu folii i nie dopasuje dokładnej liczby owinięć do palety. Będzie używał jej zbyt dużo – „na wszelki wypadek”, a skutkiem będzie wyższy koszt jednostkowy owijania i większe zużycie materiałów. To tak, jakby podlewać warzywa w szklarni zwykłym wężem ogrodowym zamiast systemem nawadniania. Powoduje to ryzyko zbyt dużego nawodnienia oraz wyższy koszt wody – nie wspominając o poświęconym czasie.
Folia stretch nie jest ani tania, ani jednorodna, a sposób jej zużycia ma bezpośredni wpływ na:
- koszty owijania
- stabilność ładunku
- ilość odpadów.
W wielu firmach zużycie folii stretch jest kontrolowane, jednak czy zdajesz sobie sprawę, ile zyskasz na jej oszczędności? Tu właśnie zaczyna się wyzwanie. W skali jednej palety to mała różnica, jednak dla setek palet miesięcznie, to dodatkowe zużycie folii, które nie przekłada się na większe bezpieczeństwo, ale na wyższy koszt.
Jest też druga strona medalu – gdy operator owija zbyt oszczędnie. Jeśli brakuje standardu owijania i nadzoru, to w efekcie masz dwa scenariusze: paleta jest słabo zabezpieczona lub koszt zabezpieczenia jest zbyt duży.
W jaki sposób oszczędzisz na folii stretch?
Nowoczesne owijarki wyposażone w system pre-stretch, czyli mechaniczne rozciąganie folii przed aplikacją, wyciągają z jednej rolki znacznie więcej. A przy tym, lepiej zabezpieczają paletę.
Moduł do wstępnego rozciągania folii stretch dla owijarek Tosa
Przykładowe obliczenia dla palety Euro:
1 metr folii z naciągiem ręcznym 100% wystarczy na owinięcie 2m obwodu palety. Gdy w owijarce automatycznej ustawisz wstępny naciąg (pre-stretch) o wartości 300% (również dla 1m folii) wystarczy to na owinięcie pełnego obwodu palety. Zakładając, że paleta potrzebuje 10 cykli owinięć to oszczędności folii są bardzo duże. W pierwszym przypadku zużyjemy 20 metrów folii, a w drugim 10 metrów.
To 50% oszczędności folii stretch!
Jakie są korzyści z zastosowania automatycznych owijarek?
- Mniejsze koszty folii stretch
Nie każda folia stretch nadaje się do wszystkich ładunków. Jej grubość, wartość maksymalnego naciągu, kleistość – to wszystko wpływa na konkretne zabezpieczenie palety. Zdarza się, że firmy kupują tańszą folię, która teoretycznie spełnia wymagania owijania, ale w praktyce zużywa więcej materiału. Dlatego, że rozciąga się w mniejszym stopniu albo trzyma ładunek niestabilnie. Wtedy oszczędność na rolce przekłada się na stratę na palecie – i znów, przy dużej skali owijania przynosi to większe koszty.
Automatyczne owijarki do palet umożliwiają naciąg pre-stretch nawet do 400%, co jak pisałem w poprzednim rozdziale, przynosi duże oszczędności folii.
- Wyższa powtarzalność
Owijarki zabezpieczają każdą paletę dokładnie w ten sam sposób. Nastawisz parametry takie, jak naciąg pre-stretch, zmiana naciągu w trakcie owijania, ilość owinięć, wartość ropingu (zwężenia folii). Ich wartość będzie dokładnie taka sama dla każdego ładunku.
- Pozyskanie danych do optymalizacji procesu
Dane, wymienione w poprzednim punkcie, posłużą Ci, abyś wypracował idealny „przepis” na owinięcie różnych palet. Owijarki dostosowują się do 20 różnych programów owijania, dzięki czemu przezbroisz je w kilka kliknięć. Poza tym, dowiesz się, ile gramów folii stretch zużywa owijarka dla każdego rodzaju produktu, jaki zabezpieczasz folią.
- Lepsze zabezpieczenie palety
I nie mniej istotne – bezpieczeństwo palety. Automatyczne owijarki zwiększają je, a w szczególności, gdy użyjesz opcji dodatkowych. Na przykład, aplikacja górnej folii, która chroni przez wodą i pyłem lub narożniki zabezpieczające pionowe krawędzie palety.
Owijarka do palet to dobry pomysł optymalizację kosztów
Owijanie palet w firmach produkcyjnych i przemysłowych jest kolejnym procesem do zmniejszenia kosztów – po pakowaniu produktu, czy paletyzacji.
Zauważ, czy owijanie palet nie generuje:
- wąskich gardeł
- problemu z miejscem na magazynie lub logistyką wewnętrzną
- wysokich kosztów folii stretch
- dodatkowych kosztów pracy
- reklamacji
- nieprzewidywalności zabezpieczenia palet.
To sygnał, abyś zastanowił się, co można usprawnić w owijaniu palet. A Ty, jak sobie radzisz z powyższymi wyzwaniami w produkcji?
Jeżeli chcesz sprawdzić, jakie folie stretch możesz wybrać do zabezpieczenia palet to sprawdź artykuł o jej doborze „Jak wybrać folię stretch do zabezpieczenia palety podczas transportu?”.
Zobacz też prostą w obsłudze, półautomatyczną owijarkę na stole obrotowym, na której zoptymalizujesz zużycie folii, dzięki zbieraniu danych o owijaniu.
